Mango zajęła miejsce na macie u Oli sygnalizując jej koniec pracy.
Ola dziś zaczęła robić album dla kuzyna na 40-ste urodziny. Wybrała bazę i przycięła wystające karty, które potem okleiła papierem. jeszcze przed nią wybór stempli i mediowana okładka.
Ola w międzyczasie upiekła pyszne drożdżowe bułeczki z cynamonem. Palce lizać!
Później dotarła do nas Magda, która jak zazwyczaj zajęła się robieniem kwiatów. Całe szczęście,że załapała się na ostatnią bułeczkę. A Ci , co nie dotarli, niech żałują, bo były przepyszne.
Ja dziś natomiast pobiłam swój rekord i zrobiłam aż 8 kartek bożonarodzeniowych. Poszło mi tak szybko, bo przywiozłam już do Oli wcześniej przygotowane gotowe elementy.
Do następnego razu...
Gotowe niegotowe, ale przepiękne i aż chce się dzięki Tobie znów Tworzyć :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że jesteś!
Ja też się cieszę, że mogę uczestniczyć w Babskich Spotkaniach. Odkrywam nowe horyzonty...Do soboty :)
UsuńTe spotkania mega inspirujące. No i zawsze coś się dobrego zje...
OdpowiedzUsuńOsiem kartek to niezły wynik. Ja ostatnio zrobiłam chyba dwie....
Piękne kartki i cudne koty :)
OdpowiedzUsuń