Dziś są moje któreś tam urodziny. Rano spotkała mnie wielka niespodzianka. Dostałam od męża i dzieci ręcznie zrobioną przez nich kartkę. Kartka jest z wielkim poczuciem humoru, albowiem obnażyła moją wielką słabość i miłość zarazem do... słodyczy. Tak, tak, ja wiecznie się ogarniam, w wolnych chwilach jestem na jakiejś diecie. Potem podjadam słodkie i znowu narzekam, dieta i tak w kółko.
Ten napis bardzo mi się spodobał : FOREVER 18 !!!
Aga pod moja nieobecność zakradła się do moich papierów, tudzież innych przydasiów. Była w szoku, że tyle tego mam. Zdradzę wam, że mam w pokoju, gdzie pracuję twórczo, aż trzy biurka. Więc wyobraźcie sobie, co kryją wszystkie szuflady. Ale najważniejsze, że kartka wyszła przesympatycznie i to się liczy.
A do kartki dołączony był poradnik bloggera.
Read More
Ten napis bardzo mi się spodobał : FOREVER 18 !!!
Aga pod moja nieobecność zakradła się do moich papierów, tudzież innych przydasiów. Była w szoku, że tyle tego mam. Zdradzę wam, że mam w pokoju, gdzie pracuję twórczo, aż trzy biurka. Więc wyobraźcie sobie, co kryją wszystkie szuflady. Ale najważniejsze, że kartka wyszła przesympatycznie i to się liczy.
A do kartki dołączony był poradnik bloggera.