Jak co roku we wrześniu uczestniczyłam warsztatach w Trzęsaczu prowadzonymi przez Ewę Mrozowską -Cynkę.
Jak zwykle był to czas spędzony z bardzo zdolnymi osóbkami.
Pierwszego dnia powstała makatka.
Ewa jak zawsze zadbała o oryginalne dodatki.
Makatka stworzona została na lnianym woreczku bankowym na pieniądze, gdzieś wyszperanym na starociach.
Stare guziki, blaszany numer ze starej szatni, czy stara bobinka z nićmi - to wszystko tworzy niesamowity klimat tej pracy.
Zgadzacie się ze mną?
0 komentarze:
Prześlij komentarz