Wszystkie scraperki mają swoje sposoby, z których korzystają podczas robienia kartek, journali czy albumów. Są to czynności, na które wpadamy przez przypadek lub takie, które gdzieś podpatrzymy lub nauczymy się z toutoriali czy warsztatów.
Jeżeli chcecie poznać moje tricki to dobrze trafiliście. Podzielę się z Wami moimi sposobami jak wykańczam papier na swoich kartkach. Mam nadzieję, że moje porady przydadzą się Wam w codziennym tworzeniu. Od dziś wykańczanie brzegów papieru na kartkach będzie dziecinnie proste.
1. Tuszowanie
Wszystkie elementy, które wycinam z całych arkuszy dokładnie tuszuję brązowym tuszem. Wygląda to optycznie lepiej i wycięte elementy wyglądają oryginalnie. Nie widać wtedy białego brzegu, który pozostaje po wycięciu. Tuszuję też wszystkie elementy użyte do kartki, tzn. papier użyty na tło i na warstwy. Ważne jest , aby tuszować przy pomocy aplikatora i gąbeczek.. Należy tuszować tuszami wodnymi np. Memento lub Distress.
2. Strzępienie
Innym sposobem na wykończenie brzegów papieru jest jego strzępienie. Efekt ten można uzyskać przy pomocy nożyczek z ząbkami lub przy pomocy narzędzia do postarzania papieru. Strzępienie często stosuję, gdy wycinam ręcznie nożyczkami napisy do kartek. Wiecie dlaczego? Jak jest trochę krzywo to po strzępieniu krzywizny nie widać.
3. Darcie
Czasem dzieje się tak, że podczas strzępienia krawędzi papieru rozedrze nam się lekko papier. Nie trzeba wpadać w panikę tylko rozedrzeć go bardziej. Nikt tego nie zauważy, a wręcz przeciwnie. Przecież tak miało być !
4. Zawijanie papieru
Pracując z papierem szukamy wciąż nowych rozwiązań. Chcemy, aby nasze prace były inne od pozostałych. Ja nieraz tworzę przedarcie na połowę kartki. Lekko zwilżam papier przy pomocy atomizera z wodą. Wtedy papier nie gniecie się. Zawijam go przy pomocy ołówka.
5. Chlapanie
Chlapanie to końcowy efekt na moich kartkach. Najczęściej chlapię białą farbą akwarelową. Robię to przy pomocy długiej wykałaczki lub pędzelka. Można też chlapać innymi kolorami, zależy jaki charakter ma nasza praca. Zdarza się też, że wykańczam moje kartki przy pomocy mgiełek. Chlapanie według mnie wykańcza całą pracę i ją scala w całość. Nadaje też charakteru vintage..Chlapnięcia niby wyglądają niedbale, postarzają cała pracę, ale o taki właśnie efekt chodzi.
Do zobaczenia!
0 komentarze:
Prześlij komentarz