Mój mąż wrócił z Santiago de Compostela. Szedł dzielnie z Porto przez 11 dni, pokonał 250 km pieszo. Wrócił po 14 dniach, a ja... cóż zardzewiałam z tęsknoty.
Kartkę posyłam na wyzwaniem w od A do Zet - Coś dla Niego
Nazywam się Beata Zdunek. NIGDY nie zrobiłam dwóch takich samych kartek. Moje kartki są różne, jak osoby, które nimi obdarowuję. Jeżeli podobają Ci się moje prace zostaw po sobie ślad w postaci komentarza. Będzie mi miło jak będziesz tu wracać, by podejrzeć co u mnie nowego.
Wspaniała praca Beatko, brawo! Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńŚwietna praca! ❤ ogromne brawa dla męża. Dziękuję za udział w wyzwaniu na blogu sklepu Od A Do Zet 🙂
OdpowiedzUsuńSuper kartka:) Dziękuję za wspólną zabawę na blogu Od A do Zet:)
OdpowiedzUsuńSuper. Dziękuję za udział w wyzwaniu sklepu "Od A do Zet" ♥
OdpowiedzUsuń