Najpierw
powoli jak żółw ociężale,
ruszyła
maszyna z kartkami ospale.
Szarpnęła
papiery i ciągnie z mozołem,
kręci
się, kręci się koło za kołem.
I
biegu przyspiesza, i gna coraz prędzej,
i
dudni, i stuka, łomoce i pędzi.
A
dokąd? A dokąd? A dokąd? Na wprost!
Bo
święta za pasem i znów nowy post,
przez
pudła, kartony, popędza wciąż nas,
i
spieszy się, spieszy, by zdążyć na czas,
Tak, tak robienie kartek na Boże Narodzenie to wyścig z czasem. Niektórzy mają ich już całkiem sporo, inni robią je przez cały rok. Wydawałoby się, że czasy wysyłania świątecznych życzeń zostały wyparte przez s-msy. Nic bardziej mylnego. Ręcznie robiona kartka z życzeniami to wyjątkowy prezent od serca.
Świetny wierszyk i całkiem sporo wagoników ma już Twoja lokomotywa :)
OdpowiedzUsuńPiękne, proste i bardzo elegancie kartki. U mnie na razie kartek brak, ale się przymierzam 🙂
OdpowiedzUsuńWierszyk rewelacyjny!
Pozdrawiam Alina